Kilka koncepcji i wizji rozgrywki

Spider4

1) Rodzaje kart:
-Karta Bohatera
-Karty potworów (poziom 0 i 1)
-Karty wspomagania (poziom 0 i 1)

2)Co potrzebne do gry:
-Talia (Deck) składajaca się z 31 kart
-trzy kości sześciościenne (3k6)

3) Talia (Deck)
-Talia składa sie z trzydziestu kart, 15 potworów i 15 kart wspomagania (dozwolona jest również kombinacja 20-10, i inne pomiędzy) oraz jedna karta Bohatera reprezentująca postać gracza.

4) Rozgrywka
-Gracz układa przed sobą dwie kupki kart (odzielnie potworów i wspomagania)
-Na pocątku dobiera z kart potworów trzy stwory, które kladzie na stole lub próbuje je wymienić (zasada opisana na forum)
-Co dwie tury gracz może dobrać kartę z dowolnej kupki, karta ta musi zostac wykorzystana lub przepada
-Na każdego gracza przypada maksymalnie pieć aktywnych potworów (kart walczących)

5) Opis poszczególnych rodzajów kart
-Karta Bohatera - Karta bohatera reprezentuje gracza. Nie atakuje ona bezpośrednio. Posiada ona:
a) Nazwe (rodzaj, np. Nekromanta)
b) Punkty życia
c) umiejętność ogólną
d) umiejętność związaną z konkretnym rodzajem kart (np. nieumarli, rycerze itp.)
Bohater może wykorzystać jedna umiejętność co trzy tury. Gdy zginie karta bohatera gracz przegrywa.

-karta potwora (poziom 0 i 1) - są to karty walczące, opisane statystykami (PŻ, wady, zalety, umiejętności itp.). Karta posiada cenę oznaczającą jej unikalność (standardowo od 1 do 5, szczególnie mocne karty mogą mieć cenę nawet 7 a wyjątkowo słabe 0)

-Karta wspomagająca (poziom 0 i 1) - są to karty czarów. Nie da sie nimi wygrać bitwy, ale mogą czasami uratować gracza z opresji. Zazwyczaj są to czary w stylu mgła (przez dwie tury stwór pod wpływem czaru nie może atakować), mur (z ziemi wyrasta mur o konkretnej ilości pkt życia) czy też zwykłe uleczenie. Karty te jak i karty stworów posiadają swoją cenę (jak u potworów)

6) Znaczenie ceny kart:
Cena ma poprostu ograniczyć składanie talii aby gracze nie mieli samych najsilniejszych kart. Cena Decków na turnieju nie może wynosić więcej niż np. 60 (cena przykładowa, należy ją ustalić po opisaniu kart i ich "cen"

7) Przykładowa karta Bohatera
Nekromanta
PŻ: 40
Umiejętność Ogólna: Plaga (zatrucie potwora na 1k3 tur (k3 oznacza podzielenie wyniku na k6 przez dwa z zaokrąglaniem w góre)
Umiejętność Związana: Noc żywych trupów (gracz wybiera stwora (koniecznie nieumarłego) na którego rzuca czar. Gdy stwór polegnie nadal pozostaje na stole z połową swego życia - czar ten działa od rzucenia do momentu wskrzeszenia, dopiero od zakończenia działania i odczekaniu trzech tur można skorzystac znowu z dowolnej umiejętności)

Paladyn
PŻ: 50
UO: Gniew Boży (na przeciwnika spada przysłowiowy grom z jasnego nieba zadając mu k6 obrażeń)
UZ: Poświęcenie (stwór który zostaje poświecony może zadać obrażenia "święte" oraz pomija 3 obrażenia zadane mu w nastepnej turze) - działa tylko na rycerzy i ludzi

Cool

Ogólnie
Pomysł ten może wydawać się zbyt przegięty, ale nie wpływa on znacząco na mechanike. Dodaje poprostu karty wspomagaczy i bohatera. Sprawi to, że do rozgrywki wejdzie wiecej taktyki, gdyż przy 10 kartach i tylko walce 3vs.3 największe znaczenie ma szczęście. Chyba nawet zbyt duże.

Yakanos

Jak mogę tu pisać (nie widze przeciwskawań) to pisze, a jak nie to niech modowie przeniosą posta.

Koncepcja jest lepsza od tej pierwszej 3 versus 3.
Jako swój pomysł dodam ekwipunek, bohater możę np. nosić ze sobą "Zapałki", które dają "Odporność na ogień i wrażliwość na wodę", można także zrobić "Bukłak porannej rosy", który to by działał odwrotnie do zapałek.

Uthar

Moze zrob całosć jak to widzisz z ekwipunkiem...

Imho moga być te dwa rodzaje rozgrywki oddzilenie pluz drózynówka 2 versus 2.

Yakanos

No to tak, mamy powiedzmy 5 kart ekwipunku, także opisanych "cenami".
Potem tak, ekwipunku używamy w zależności od tego co to jest np. nie możemy mieć pięciu toporów za pasem. Razz

Mamy dwie kieszenie (powiedzmy, bo w płytówce jakoś tego nei widze Razz

) i do każdej możemy włożyć np. te zapałki, święcony bukłak ze święconą wodą (dla paladyna) lub coś małego.
Następnie możemy może zakładać kolczyki, powiedzmy 2-3, tak samo z pierścieniami.
Ten ekwipunek/artefakty, czy jak to nazwać mogą dodawać życia itp., ale takżę obrony/słabości, myśle że lepiej by było, gdyby była i obrona na coś i na coś słabość, by karty nie stały sie zbyt dobre.
Możemy np. wystawiać/brać z kupki po jednym artefakcie na 3-4 tury, żeby od razu nie "wykoxać" bohatera.
Artefakty będzie mógł przyjmować tylko bohater, bo reszta "mięsa armatniego" będzie wspomagana przez jak powiedziałeś bohatera, który będzie im narzucał aury itp.
Trzeba jeszcze uzgodnić ile tych rzeczy można mieć w talii/ręce/w kieszeni bohatera/na uchu bohatera itd.
Reszte trzeba jeszcze przemyśleć i mam taki pomysł na karte do zestawu umiejętności dla nekro, a mianowicie taki czar który wyżera życie i daje je twemu bohaterowi (jeśli nekro), albo jeśli gra się we dwóch (coś takiego fajnie by było potem stworzyć) koledze.

Dziękuję, w razie pytań pytajcie tu lub na gygy. Jeszcze to potem rozpisze także czekajcie cierpliwie...

Spider4

Nie wiem, sądzę, ze ograniczenia w stylu:
-dwie kieszenie
-trzy kolczyki
-trzy pierścionki

są dziwne Wink

Yakanos

nie wiem czy dziwne, w końcu nie możemy mieć (tak jak w niektórych grach) 5 broni i 3 zbroi w plecaku. Razz

Chociaż przy tak małej ilości kart do wyboru to możemy znieść ograniczenia

EDIT: albo ograniczyć wystawianie ich jakąś wagą czy czymś takim
Do tego zrobić karty które niszczą niektóre artefakty.

EDIT: do tego można rozróżnić bohaterów na profesje/klasy/rasy, żeby podzielić umiejętności. Np. woj człek nie może używać umiejętności nekro i odwrotnie, umiejętności takżę oznaczyć.

Umiejętności można podzielić na rasowość, ale mag nie woj i odwrotnie. Na klasy, byłoby dużo kart strasznie jakby robić te 15-20 pod każdą talie profesji, trzeba by zrobić około 200-250 kart pod każdą profesje osobno.

EDIT: do tego możliwość mienia tylko 3 takich samych mięs armatnich/blessów. Niektórych jakichś starsznie dobrych to po 1 tylko, jakoś się to oznaczy Very Happy

Dundan

a co z jak to sie nazywa w innych karciankach "słowami kluczowymi"??
ja bym to widział np tak:

łucznik x gdzie x to ilość zadawanych kłutych ran przed walką (max 5)
poddany x gdzie x po ilość dodawanej kasy co turę (max 5)
medium x gdzie x to ilość dodawanej many co turę (max 5)

przykłady:
goblin łucznik
typ: goblin
łucznik 2
hp: 15
atak kłute
bonus -
wada: wrażliwośc na miażdzone

chłop
Typ: człowiek
poddany 3
hp:20
atak: kłute
bonus -
wada: wrażliwość na sieszne

błędny ognik
Typ: magiczny
medium 5
hp: 5
atak: wiatr
bonus: -
wada: wrażliwość na magię

co wy na to???

Uthar

średnio mi sie podoba, ale moga być takie bestie dodajace mane czy złoto i beda.

Yakanos

Średnio -
może ale to tylko pewnie 1-2 karty potworków o małej ilości hp i ataku i pewnie rare

Valandil · Wysłany: Pią 23:42, 09 Mar 2007 Temat postu:

Idea wspaniała ale cosik jej brak. Cały koncept dziurawy niczym sito. Jak chcecie prowadzić pojedynki w formie którą ostanio zatwierdzono? Pojedynki byłyby strasznie krótkie i po niedługim czasie nudne. Chcecie taktyki, emocji, starcia dwóch sił.

To co do tej pory stworzyliście wymaga drobnych korekt. Zauważyłem że wiele opisów kart jest ze sobą sprzecznych. Musicie pierwej ustalić ilość rodzajów ataków. Sądze też że należy zmienić system hp, podkręcić go dając równierz zaklęcia ofensywne i zwiększając ilość stworów do powiedzmy siedmiu, te silniejsze mogły by miec słabość "Mag może kontrolować tylko jedną taką istotę", te najpotężniejsze np smoki czy demony wyższych kręgów mogłoby uderzać do 5k6 obrażeń. Wtedy tez zmieniłoby się system pancerza, niech 1pkt pancerza oniża otrzymywane obrażenia o 1, i max 10(np przy takich pancernych przeciwnikach jak smoki). Graliście jak widze w MGT, a słyszał kto o Acromage? Jak nie chcecie klonować to zsyntezujcie MGT, Acromage i D&D(wprowadzając element rpg "kartkowego". Talia zdecydowanie za mała, 60 kart, to jest myśl, wtedy pojedynki nabrały by dystansu czasowego, liczyło by się nie tylko szczęście ale i rozegranie dostępnymi środkami. Złoto i Pył...nie jest to złe, naprawde genialne, podoba mi się, na poczatku dałoby się ze 100szt. złota i 50 pyłu. Przyrost to +30 +30 na turę.
POnadto karty bohaterów MUSZĄ być silniejsze, dajcie 100hp podstawa. Może rosnąć wraz ze zdobywaniem "poziomów", powiedzmy za pokonanie przeciwnika silniejszego 5exp, równego sobie 3 a słabszego 1. Co sprowadza nas do kolejnej kwesti, trzeba bardziej opoziomować zarówno karty jak i bohaterów, bez tego po prostu byście kopiowali istniejące już systemy. Poziomy... dlaczego nie dać mnożnika? na drugi 10exp, na 3 20, na 4 40 itd.
Mówiliście o ekwipunku, dlaczego nie dodawałby dodatkowych ataków?

Nie takim złym pomysłem byłoby skupienie się na graczu. Niech będą sesje jak w D&D ale na podstawie świata przez was stworzonego i na zasadach przez was ustanowionych? Troche dopieścić Genezę, określić rasy występujące, więcej Bogów i wasz wspaniały plan nabierze realnego kształtu.

Prawde mówiąc najbardziej mnie ujęły właśnie obrażenia, a może by urozmaicić to? O ile kojaże do D&D moga być jeszcze sprzedawane kości różnościenne, sam miałem przyjemność widziec kostki 4,6,10,20 i 100 ścienne(Taka np była potrzebna do jednej z książek, "Upadek Imperium")

Ale fakt, trza te obrażenia zebrać. Dajcie jakieś istoty specjalne np

Diamentowy Golem
Koszt: Zł(20) Pył(30)
Typ: Konstrukt
Istota 5 Poziomu
Hp: 75
Atak: Obuchowe
Pancerz: 6
Bonus: Całkowita odporność na Elektryczność
Wada: Wyjątkowo wrażliwy na Ogień
Opis: Diamentowe Golemy to jedni z najlepszych strażników Magów. Silne i posłuszne.

Ważne by urozmaicić grę, umarlaki np nie powinny być wrażliwe na obrażenia psychiczne ale za to bardzo podatne na ogień i światło.

Ponadto wprowadzić wrogów rasowych na głębszych zasadach, gobliny nie cierpią orków, ludzie jednych i drugich, smoki wszystkiego itp.

Poprawcie mnie jak się myle. Pozdrowienia dla Uthara mego drucha i przyjaciela Wink

Yakanos · Wysłany: Pią 23:48, 09 Mar 2007 Temat postu:

no popatrz, a ja myślałem że zasady są tu : http://www.bcgame.fora.pl/viewtopic.php?t=34
ilość hp/kosz itd. zależy od innych współczynników. Można dać 100hp jeśli coś wali za koło 20. ale można dać 20hp, jak coś wali za 4. Wszystko ma być ze sobą zgrane... Do tego nie ma rodzai ataku (to już chyba w pięciu tematach pisze), zostały zniesione. Dlatego taka mała rada: przeczytaj, zanim napiszesz...

EDIT: wrogowie rasowi to chyba w karciance za dużo... to nie ma być RPG zwykłe, bo to nie przejdzie. To są karty z połączeniem RPG, ale nie aż tak żeby przy grze mieć podręcznik.
Ja zamykam temacik, jak masz inne pomysły (na rozwinięcie RPG) to napisz to w zasadach tych ostatecznych co są narazie albo zrób temat w offopie...

Uthar · Wysłany: Pią 23:55, 09 Mar 2007 Temat postu:

A Mi osobiscie podoba sie to co Valandil mówi. Tyle tylko, że to by bvyło do tej drógiej wersji gry jaka mamy opracowac w sam raz.

Yakanos · Wysłany: Pią 23:57, 09 Mar 2007 Temat postu:

Do drugiej w sam raz i do pierwszej tez ale nie przesadzajmy bo tu by było mieć 5 książek w czasie 10 minutowej gry..

Uthar · Wysłany: Pią 23:58, 09 Mar 2007 Temat postu:

ale mozan wyciagna coneico z tego co napisał :p

Yakanos · Wysłany: Sob 0:00, 10 Mar 2007 Temat postu:

"małe co nieco" to miodek Kubusia jest Very Happy